Sezon na kleszcze – jak się chronić przed kąsającymi pajęczakami? Kompleksowy poradnik

Redakcja NTL
NTL
09.06.2021
Przewidywany czas: 6 min

Mamy czerwiec, więc dla wielu z nas rozpoczyna się okres letnich podróży, biwaków i wypoczynku na łonie natury. Lato to także sezon na kleszcze, a ja w tym artykule opowiem Ci co nieco o tych pajęczakach. Podpowiem też, jak unikać kleszczy i jak je usuwać, jeśli dojdzie już do ugryzienia. W tym artykule opowiem, jakie są objawy boreliozy i jak może być dla nas niebezpieczna.

Czy kiedyś było mniej kleszczy?

Jakoś nie pamiętam z dzieciństwa kleszczy, a przecież biegałem na bosaka w wysokich trawach. Chodziłem też na długie spacery w lesie i spałem oczywiście pod namiotem. Czy rzeczywiście dzisiaj kleszczy jest więcej niż było kiedyś? A może to po prostu złudzenie, któremu wszyscy ulegamy, gdy wspominamy czasy wczesnej młodości?Wesprzyj zrzutkę Nauka. To Lubię

Dane statystyczne jasno pokazują, że o żadnym złudzeniem nie ma mowy. W 2017 roku w Polsce zarejestrowano około 20 tysięcy przypadków zachorowań na boreliozę wywołaną przez ugryzienie kleszcza. Dziesięć lat wcześniej takich przypadków było nieco ponad 4 tysiące, a więc pięć razy mniej. Dziesięć lat! Skąd ten wzrost?Jak unikać kleszczy?

Wszystkiemu winne zmiany klimatu?

Wielu naukowców wskazuje na zmiany klimatyczne. Coraz mniej mroźne zimy coraz dłuższe lata z coraz mniejszą ilością opadów. Oczywiście samych ugryzień przez kleszcze jest wielokrotnie więcej niż zachorowań na boreliozę. Ocenia się, że krętki boreliozy ma od 15 do 20 proc. kleszczy. Ugryzienie takiego kleszcza nie oznacza automatycznie, że przekaże on chorobę. Choć zdania lekarzy są tutaj podzielone. Wielu twierdzi, że kleszcz musi być wbity w skórę co najmniej 12 godzin, żeby mógł zarazić.

Czy to już borelioza? Rumień, obrzęk – jak rozpoznać i co z tym zrobić?

Bakterie, które wywołują boreliozę znajdują się w ślinie pajęczaka, którą ten wpuszcza do środka rany. Śliny jest więcej, gdy wbity kleszcz jest podrażniany. Gdy więc zauważymy kleszcza, trzeba go sprawnym ruchem usunąć. Nie zawsze jednak się to udaje lub od ukąszenia minęło zbyt wiele czasu. Wtedy o tym, że do zakażenia doszło, świadczy bardzo charakterystycznie wyglądający, tak zwany rumień wędrujący. Pojawia się on od tygodnia do trzech tygodni po ukąszeniu. Ten rumień, o którym mówię to przebarwiona na czerwono i z czasem rozszerzająca się obrączka, która w środku jest blada. Charakterystyczny jest nie tylko wygląd tej zmiany, ale także fakt, że w przeciwieństwie do wielu innych ukąszeń czy np. alergii, ten rumień po ugryzieniu kleszcza nie swędzi ani nie piecze.

Borelioza rumień

W zasadzie pojawienie się rumienia to typowe objawy boreliozy i oznacza raczej pewne zainfekowane. Jedyne wyjście wtedy to szybka wizyta u lekarza i kuracja antybiotykami, która może trwać od 14 do nawet 30 dni. Jeżeli kuracja zostanie wdrożona szybko to jest w zasadzie w 100% skuteczna. Jeśli jednak zignorujesz pierwsze objawy, choroba może mieć katastrofalne skutki.

Czym w zasadzie jest borelioza? Skutki zakażenia bakteryjnego

Borelioza jest chorobą wieloukładową, czyli atakuje cały organizm, a skutki działania bakterii rozciągają się na wiele, wiele lat. Na początku chory gorączkuje jest osłabiony oraz boli go głowa. W zasadzie czuje się tak, jak gdybym miał grypę. Po kolejnych miesiącach dochodzi do zapalenia stawów, a czasami zapalenia mięśnia sercowego i opon mózgowo-rdzeniowych. Nawet po wielu latach może dochodzić do zapalenia skóry, przewlekłego zapalenia stawów i poważnych powikłań neurologicznych, takich jak np. zapalenie nerwów.

Bakterie uszkadzają układ nerwowy poprzez uszkodzenie samych neuronów, czyli komórek nerwowych. Bakterie wytwarzają toksyny, które w dłuższej perspektywie powodują zaburzenia pamięci, bezsenność, a nawet mogą powodować stany lękowe, podrażnienia nerwu twarzowego czy drętwienie kończyn języka.

Jak unikać kleszczy i jak atakują swoje ofiary?

Kleszcza najłatwiej złapać wysokiej trawie, krzakach i zaroślach. Kleszcz wyczuwa swoją ofiarę nawet z kilkudziesięciu metrów. Tak, wyczuwa, bo kleszcze nie widzą tylko wyczuwają ofiarę, reagując na podwyższoną temperaturę, zapach potu i wydychany dwutlenek węgla. Dla nas to gaz bezbarwny i bez zapachu. U kleszczy działa to jednak inaczej.

Jak uniknąć kleszczy?

Swoją drogą ciekawe, jak wyglądałby świat, otoczenie, odbierane, tak jak widzi je kleszcz. Czy raczej tak, jak wyczuwa je kleszcz. Kleszczy jest więc więcej tam, gdzie jest więcej dzikich zwierząt, dlatego że to na dzikich zwierzętach szczególnie chętnie kleszcze żerują. Prawdopodobieństwo spotkania kleszcza na ścieżkach, którymi w lesie poruszają się dzikie zwierzęta jest kilkukrotnie wyższe niż spotkanie go w wysokich trawach czy w zaroślach. Trochę to przeczy intuicji, bo idąc przez las i nie chcąc złapać kleszcza, lepiej przedzierać się przez krzaki zarośla i wysokie trawy niż korzystać ze ścieżek wydeptanych przez zwierzęta. Przynajmniej do takich wniosków doszli polscy naukowcy, którzy ten temat, ten problem bardzo szczegółowo badali.

Jak się chronić przed kleszczami?

Przebywając w lesie nie siadaj na zwalonych pniach, bo to miejsca, w których bytują tak zwane nimfy młodociane. To mniejsze od główki od szpilki formy kleszczy. Niezależnie od tego, czy chodzisz po lesie czy parku, postaw na długie spodnie bluzkę z długim rękawem. Wchodząc w las ubierz wyższe buty, a nie np. sandały. Nogawki spodni wsadź do środka skarpetek. Może mało estetycznie, ale na pewno bezpiecznie. Na głowę włóż kapelusz albo chociaż chustkę. Po przyjściu do domu z takiego spaceru weź prysznic i gąbką umyj całe ciało. Wierzchnie odzienie wytrzep na wolnym powietrzu a nie w domu. Gdy ubranie jest jasne, łatwiej widać na nim kleszcze, choć z punktu widzenia kleszcza nie ma znaczenia, czy chodzimy ubrani na jasno czy ciemno.

Mimo tych środków ostrożności, dobrze jest stosować preparaty odstraszające kleszcze, np. płyny w aerozolu i dodatkowo dobrze jest dokładnie sprawdzać całe ciało. Kleszcze bardzo często wgryzają się w te miejsca, w których temperatura skóry jest nieco wyższa, a naskórek cieńszy i wilgotny. Stąd szczególnie dokładnie warto sprawdzić pachy, pachwiny, skórę za uszami czy na granicy włosów, między palcami czy w zgięciach kolan i łokci.

Kleszcz nie wygryza się od razu. Potrzebuje do tego trochę czasu. Po ciele może wędrować nawet godzinę zanim znajdzie odpowiednie miejsce. Gdy na skórze znajdziesz kleszcza, który jeszcze nie zdążył się wbić, wystarczy go w zasadzie strzepnąć. Gdy jednak pajęczak już się wgryzł w skórę, musisz go sprawnie usunąć.

Jak wyjąć kleszcza?

Jak wyjąć kleszcza? Tego nie rób nigdy!

Powstało wiele teorii na temat tego, jak wyjąć kleszcze ze skóry. Niektóre z nich są rzeczywiście bzdurne… Kleszcze wbitego w skórę nie wolno smarować olejem! To miałoby niby spowodować, że nie będzie on mógł oddychać i sam się odczepi. Nie polewaj go również benzyną ani spirytusem. To wszystko jest poważnym błędem! Takie postępowanie zwiększa prawdopodobieństwo zarażenia, bo tak zatruwany kleszcz zwraca do naszego krwiobiegu całą swoją treść żołądkową. Czyli innymi słowy po prostu wymiotuje… Jeżeli kleszcz jest nosicielem boreliozy, w jego treści żołądkowej jest bardzo dużo bakterii.

Jak pozbyć się kleszcza w bezpieczny sposób?

Kleszcza trzeba złapać pincetą przy samej skórze i wzdłuż osi wkłucia po prostu wyrwać, wyciągnąć. Miejsce, w którym się znajduje to ukąszenie trzeba bardzo dokładnie przetrzeć spirytusem albo innym środkiem dezynfekującym. Głowa kleszcza, nawet jeżeli był on nosicielem bakterii czy wirusa zapalenia opon mózgowych, co całe szczęście w Polsce jest sporą rzadkością, sama w sobie nie stanowi zagrożenia. Stąd nieprawdą jest twierdzenie, że gdy przy wyciąganiu część zwierzęcia zostanie w naszej ranie oznacza to pewną infekcję.

Wirusy zapalenia mózgu dostają się do krwi człowieka od razu po ukąszeniu, ale bakterie boreliozy dopiero, przynajmniej zdaniem większości lekarzy, dopiero po kilkudziesięciu godzinach. Stąd wyciągnięcie kleszcza w pierwszej dobie po wkłuciu zasadniczo zmniejsza prawdopodobieństwo infekcji. Magazynem krętków boreliozy nie jest sam kleszcz, tylko dzikie zwierzęta, na których kleszcze żerują. A żerują nie tylko na ssakach, ale też na ptakach i gadacz. Z tym że dorosłe osobniki raczej żerują na większych ssakach, a larwy kleszczy i niedojrzałe postacie, czyli tzw. nimfy, na ptakach i gadach. Bakterie boreliozy nie zarażają kleszcza, znajdują się jednak w jego ślinie i treści żołądkowej. Co gorsza, kolejne pokolenie kleszczy staje się nosicielami bakterii boreliozy i wirusa zapalenia mózgu, nawet gdy nigdy nie żerowało na zwierzęciu nosicielu. Nowe pokolenie kleszczy dostaje to jakby w spadku po swoich rodzicach. Co ciekawe, ukłucie kleszcza jest w zasadzie niewyczuwalne mimo tego, że przebija się on dość głęboko. A to dlatego, że pajęczak cały czas znieczula miejsce swojego żerowania.

Pamiętaj o bezpieczeństwie i nie daj się złapać kleszczowi. Jeśli jednak już dojdzie do ugryzienia przez kleszcza, natychmiast się go pozbądź w odpowiedni sposób.

Zobacz również
rośliny pasożytnicze

Rośliny, które nauczyły się kraść

16.01.2024 4 min czytania

Podcasty NTL