Tak oszukuje nasz mózg! Dlaczego Księżyc nad horyzontem wydaje się taki duży?

Redakcja NTL
NTL
30.03.2021
Przewidywany czas: 2 min

W zeszły weekend podczas wycieczki rowerowej, której towarzyszyła pełnia księżyca, zastanowiła mnie jedna rzecz. Jak to jest, że patrząc gołym okiem na wschód i zachód księżyca (to samo złudzenie dotyczy słońca) wydaje mi się on tak gigantyczny, podczas gdy na zdjęciach okazuje się taki zwykły?

To złudzenie optyczne. Nasz mózg po prostu oszukuje. Zresztą łatwo to sprawdzić. Wystarczy wyciągnąć rękę z linijką i zmierzyć średnicę Księżyca podczas wschodu i wtedy, gdy jest wysoko na niebie. Będzie dokładnie taka sama. Inny sposobem jest zrobienie zdjęcia. Tak, jak ja przed chwilą.

Wyobraźcie sobie dwa świecące obiekty, które obserwujecie w ciemną noc. Patrzycie na nie i wydają się one być identycznej wielkości. Ale, jeżeli – niech to będą np. lampki rowerowe – są one od nas w różnej odległości, ta, która jest dalej, musi być w rzeczywistości większa – prawda?

Mózg powiększa obiekty, które znajdują się bliżej horyzontu, bo wydaje mu się, że są one dalej. No dobra, ale przecież Księżyc w ciągu nocy, albo Słońce w ciągu dnia nie zmieniają odległości.

Fazy księżyca

To prawda. To mówi nam matematyka, ale nie intuicja. Intuicja podpowiada, że to co jest tuż nad horyzontem, jest dalej niż to, co jest nad głową. W skrócie mówiąc, czasza nieba dla naszego mózgu jest spłaszczona od góry. Po prostu mamy wrażenie, że nieboskłon jest miską a nie półkulą. A to oznacza, że dla naszego mózgu Księżyc albo Słońce nad horyzontem jest dalej niż Księżyc, albo Słońce w zenicie. I choć mózg widzi je tak samo, sztucznie powiększa to co jest nad horyzontem. I tylko szkoda, że tego samego nie robi aparat fotograficzny.

Jeżeli chcemy mieć piękne zdjęcia dużego wschodzącego Księżyca, albo zachodzącego Słońca… musimy się posłużyć programem do obróbki fotograficznej. Ten program robi dokładnie to samo co nasz mózg. Oszukuje obrazem.

Zobacz również

Podcasty NTL